Chcę zobaczyć, czy ktoś inny ma takie problemy jak ja. 2024 Colorado TB. Kilka miesięcy temu kontrolka CEL (Check Engine Light) zapalała się mniej więcej raz w tygodniu, a potem gasła po dniu lub dwóch. Zanim zabrałem go do dealera, w końcu zobaczyłem komunikat wyświetlany na desce rozdzielczej wystarczająco długo, o treści „awaria układu hamulcowego, maksymalna prędkość 255 mph”. Dealer przeprowadził serię testów i stwierdził awarię akumulatora. Technik powiedział, że na testerze miał zero CCA (prądu rozruchowego na zimno) (nie jestem pewien, jak to w ogóle jest możliwe, skoro odpalał bez problemu, ale pracuję w IT, a nie mechanice samochodowej, więc po prostu się uśmiecham i mówię ok). Akumulator został wymieniony w ramach gwarancji i wszystko wydawało się w porządku... aż do dzisiejszego poranka, 3 tygodnie po mojej wizycie serwisowej. Ta sama kontrolka układu hamulcowego, a następnie CEL. Całkowicie zirytowany zawiozłem go do dealera z zapaloną kontrolką. Jest tam teraz, czekając na kolejne ustalenia.
Co więcej, w przyszłym tygodniu musi trafić do warsztatu blacharskiego, aby zidentyfikować problem ze słabym dachem opisany w TSB 23-NA-209. Dach ma wgniecenie od suszarki do myjni samochodowej. Chodzi mi o to, że lubię swojego trucka, ale to jest ogromny kłopot.
Co więcej, w przyszłym tygodniu musi trafić do warsztatu blacharskiego, aby zidentyfikować problem ze słabym dachem opisany w TSB 23-NA-209. Dach ma wgniecenie od suszarki do myjni samochodowej. Chodzi mi o to, że lubię swojego trucka, ale to jest ogromny kłopot.